Za pierwszej komuny wśród opozycjonistów panowała moda sprowadzania
różnych komunistycznych koncepcji do absurdu. Jan Lityński przestrzegał
jednak, by nie mówić tego głośno, bo „jak oni (tzn. komuchy) to usłyszą, to zaraz tak zrobią”.
„Prawo Lityńskiego” działa! - Stanisław Michalkiewicz