wtorek, 8 stycznia 2013

Odszkodowanie za wyrok w stanie wojennym

Jeden z moich korespondentow, zyjacy obecnie na Alasce, pisal:

…“Dla ciekawosci ci powiem ze w Polsce tez " kiblowalem",  tez przez wojskowy sad,  tyle ze ja bylem malolat i dostalem 1 rok i dziewiec miesiecy, ale potem sie odwolywalem i dostalem "tylko" 9 miesiecy Tez zlozylem o odszkodowanie jako jeden z pierwszych ,nawet pojechalem do Polski  ale to farsa  nie sad.  Ci sami sedziowie co nas skazywali....   Przyznali mi $2000  co nawet  nie  pokrylo kosztow podrozy...“ 

Takich listow bylo kilka.

� � Mirosław M