Egzegeza
Blog jest amerykańską odtrutką na liczne syzyfowe ściemy Michnika et alii o „urokach” emigracji a właciwie o уроках GW w temacie rzekomych „spierdzielantów” - wydalonych przecież z kRaju przez agenta Wolskiego z paszporcikiem w jedną stronę.
Poniżej podrzucam kilka banerków ilustrujących intencje "ludzi honoru".
Poniżej podrzucam kilka banerków ilustrujących intencje "ludzi honoru".
Ten ostatni bannerek jest reminiscencją doskonałego portaliku Wojtka Ostrowskiego, który upadł w drugiej połowie 2003-go roku. Portalik znaczy się upadł. Niektórzy mówią, że upadł z powodów osobistych, ale ja w takie bajeczki nie wierzę. Szczególnie w Detroit. W Detroit obserwujemy nie tylko precedensy ale i całe syndromy interwencji W-wki w sprawy lokalne. Wystarczy poczytać sobie o zbiorach polonijnych w Orchard Lake ( w szczególności o pospiesznym zamknięciu detroickiego forum zajmującego się problemem). Awrak domenki pana Ostrowskiego nadal straszy przechodnia niczym szczątki samolociku w Smoleńsku.
Ten ostatni bannerek jest także symbolem gwoździa do trumny pojednania polsko – polonijnego.
Bilans antypolonijnej polityki RP można podsumować kilkumilionowym wychodźstwem do Londka od czerwca 2004-g0. Po Smoleńsku następne 6 milionów deklaruje chęć natychmiastowego wyjazdu.
