Zanim przejdziemy do dywagacji, proszę zwrócić uwagę na brak rezultatów z salonu 24: wiarusocentryczny - Google Search.
Ma rację Ziemkiewicz, iż nie czyta pod kreską, gdyż komentarzyki nie istnieją w SEO. Z tej przyczyny niektóre blogowiska wprowadziły trackbacks w nadziei na powiązanie wpisów na odrębnych blogach.
W rezultatach wyszukiwania widzimy też skuteczność tagów socjalizujących WordPress.
Tym niemniej komentarzyki wirtualnie nie istnieją w sieci. Dopiero pełnoprawny wpis jest wyłapywany przez wyszukiwarki.
O wiele skuteczniej jest zatem komentować w Usenet, gdzie każdy komentarz jest wyszukiwalny. Genialnym rozwiązaniem, które właśnie dziś wymyśliłem obojętnym bykiem, jest dubeltowe zamieszczanie ważniejszych komentarzy blogowych na Usenet. Radzę stosować, zanim nie opatentuję, bo wtedy będzie po piątaku od komentarza.