piątek, 7 listopada 2008

Prawica

Dziś SLD ogłosiła, że zamierza zaskarżyć ustawę nakładającą ograniczenia w budowaniu hipermarketów. Ustawę napisaną przez PiS.
Jak dla mnie wygląda to na paradoks. Albo właśnie na uparte trzymanie się klasyfikacji PiSu jako prawicy i SLD jako lewicy, kiedy w istocie w sprawach gospodarczych jest na odwrót.

Czy osoby które to w Salonie określają się jako prawicowe uważają, że to normalne, że prawica dąży do regulacji rynku, a lewica te ograniczenia zwalcza? Czy może powinniśmy już odejść od nazw które tylko zakłamują obraz?

Do pewnego momentu można było chociaż udawać, że Polski podział na prawicę i lewicę to czysty spadek po PRLowskim podziale na "władzę" i opozycję. Ale od momentu zawłaszczenia opozycji przez PiS ("my" i ZOMO) ten sposób dzielenia sceny nie wydaje mi się również właściwy.
W pojedynkę i tymi ręcami