Co by Pani nie popadła w nadmierne uniesienie, nadmienię - co do owej "niszowej gazetki", to od kilku lat prorokowane jest jej skarłowacenie do niszowego wpływu i takiegoż nakładu; proroctwa te nie spełniły się, i brak widoków, by rychło spełnić się miały. "Niszowa gazetka" sprzedaje się w nakładzie sporo większym niż łączny nakład dwóch kolejnych pod względem wielkości nakładu dzienników tzw. poważnych ( czyli z wyłączeniem "Faktu" itp.). Poza tym "autorytety" ( vel "skrzeczące staruszki", jak Pani woli; Pani rozumiem młódka, o dykcji na miarę Cecilii Bartoli? ) mogą liczyć też na poparcie pewnego tygodnika, plasującego się na czele rankingu sprzedaży tzw. tygodników opinii, zajmujących się polityką. I tu również proroctwa o rychłym końcu znaczenia tego tygodnika bardzo dalekie są od spełnienia. To nakład innego tygodnika, lubującego się w atakach na "autorytety" ( co ma związek z faktem, że jego wydawcą jest były aparatczyk PZPR wysokiej rangi ), spada na łeb, na szyję, i nawet coraz bardziej wymyślne chwyty marketingowe nie pomagają.
satyra republikańska - satyra.republikanska.salon24.pl: "Szanowni wyznawcy powszechnej, bezlitosnej i bezwzględnej lustracji, którzy z pogardą odrzucanie wszelkie wyjaśnienia osób, które podpisały zobowiązanie do współpracy lub choćby tylko spotykały się z SB-kami, którzy jesteście całkowicie przekonani o ich podłości i niskich motywach postępowania, a ich twierdzenia, że starali się nikomu nie szkodzić, zbywacie kpinami lub moralnym gniewem, wreszcie - co i tak jest najłagodniejsze - ze smutkiem podszytym lekceważeniem ubolewacie nad ich tchórzostwem; dla których wreszcie samo podpisanie zobowiązania do współpracy jest często wystarczającym powodem do dyskwalifikowania tych, którzy swój podpis złożyli:
Bądźcie konsekwentni, i zaliczcie do - wedle Waszej nomenklatury - kanalii, kapusiów, cyników i krętaczy, ewentualnie moralnych słabeuszy i tchórzy - również pisarza będącego symbolem intelektualnej i moralnej walki z komunizmem. Z niewzruszoną pewnością możecie przyjąć, że słowa Sołżenicyna, jakoby nikomu nie zaszkodził, i faktycznie donosów nie składał, są kłamstwem; a w każdym razie trzeba je zweryfikować i poprosić o upublicznienie teczki, oraz wezwać na świadków dawnych pracownik�"
- BlogThis w operetce, IE i Firefox.
Blogger: Pulpit nawigacyjny: ustawiasz język polski z prawej strony pulpitu. - Wchodzimy na Pomoc Bloggera : What is BlogThis! ?
- Przeciągamy myszą BlogThis! <-- drag this link to your browser's Links bar" do paska nawigacyjnego operetki. Można przeciągnąć wprost stąd --> BlogThis!
- W Firefox przesuwamy --> BlogThis! do Bookmarks Toolbar.
- W IE nie wchodzi mi do Links, ale w IE można za to zainstalować Google Toolbar
