czwartek, 13 września 2012

Powiat Dąbrowski gościł dziennikarzy polonijnych

Wyżerka za kasę MSZ.
10 września br. uczestnicy jubileuszowego XX Światowego Forum Merdi�w "Polonijnych" Małopolska – Podkarpacie 2012 odwiedzili Powiat Dąbrowski. Blisko 140 dziennikarzy "polonijnych" i kRajowych spotkało się na konferencji prasowej
w Ośrodku Spotkania Kultur w Dąbrowie Tarnowskiej oraz w Centrum "Polonii" – Ośrodku Kultury, Turystyki i Rekreacji w Brniu.
 Powiat Dąbrowski gościł dziennikarzy polonijnych - Powiat Dąbrowski


Prezydent Bronisław Komorowski spotka się z dziennikarzami polonijnymi, aby podziękować im za pracę na rzecz ojczyzny.
via 20. spotkanie polonijnych dziennikarzy w Tarnowie - Nowy Dziennik - Polish Daily News - wydarzenia, informacje, wiadomości.

Szkolenie „Profesjonalizacja i wsparcie merytoryczne dziennikarzy polonijnych na Ukrainie” zostało przeprowadzone we współpracy Miasta i Gminy Wieliczka z Instytutem Studiów Wschodnich w Warszawie i jest częścią projektu „Współpraca z Polonią i Polakami za granicą 2012 r.” współfinansowanego przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP.
via Wieliczka - Miasto i Gmina. Portal informacyjny o mieście. Burmistrz Artur Kozioł zaprasza..

Choć nie pierwszy raz dotyka mnie brak profesjonalizmu pracowników polonijnych mediów, którzy nazywają się “dziennikarzami” czy “redaktorami”, to tym razem ich zachowanie rozłożyło mnie na przysłowiowe łopatki. To co działo się przez ostatnie dni na portalach społecznościowych pokazało jasno i wyraźnie jaka przepaść dzieli profesjonalistów od amatorów obwieszonych identyfikatorami, którym trafiło się pod nosem wydarzenie na światową skalę. Wykorzystali je oni głównie do pokazania, jakież to ich życie jest ciekawe, a praca fascynująca.
via Szczyt NATO, czyli okazja do autopromocji polonijnych “dziennikarzy” | Informacje USA - Informacje Chicago, Nowy Jork, USA.

  1. PGR Jackowo
    Dla mnie szokujące też jest to, że polonijne media kopiują informacje o sprawach amerykańskich z Polski. Często słyszałem w chicagowskim radio różne info o “polskim Chicago” skopiowane np z interii. Zastanawiam się dlaczego polonijne rozgłośnie radiowe prezentują tak niski poziom? Przecież ich program to jedna wielka reklama przerywana czasem jakimś pseudoprogramem, więc kasa powinna by na nadawanie chocby w cyfrowej jakości! Zamiast tego namawiaja do słuchania przez telefon albo na FB i serwuja porcje reklam o kaszance, za dolara, której kończy sie termin ważności czy cwaniaczka który twierdzi że ma najlepsze “dile” na nowe samochody i lekarza, który leczy dosłownie wszystko. Ktoś powiedział, że jaka Polonia takie media, ale chyba tak nie jest do końca…


  1. mirek
    Media polskie a polonijne, tego nie można porównać nawet. Po pierwsze, chociażby z powodu pracodawcy. Podczas gdy w Polsce media to potężne korporacje obracające pieniędzmi nie tylko zdobytych reklam ale wypracowanymi przez inne tytuły, inną działalność, tutaj nikt polonijnemu dziennikarzowi nie zapłaci. Dziennik Związkowy utrzymywany jest m.in. ze składek członków ZNP, Kurier Codzienny już tylko z nazwy codzienny bo wychodzi wyłącznie w weekendy.Wydawcy zabrakjło pieniędzy, zredukował ekipę i utrzymuje się chyba tylko z reklam, których jak widać po stronach i tak coraz mniej. A co do stacji radiowych, też żaden program nie jest finansowany przez właściciela stacji. Kto chce być “redaktorem” wykupuje program radiowy i już. Np. 350 dolców za godzinę programu. I może mówić co chce, właściciela stacji to nie interesuje. Dwie stacje – 1030 (Polvision i pan Kotaba) – i Wietrzne Radio trochę przypominają profesjonalne stacje z Polski. Skądś muszą czerpać informacje, więc nie dziwota, ze robią to np. z Onetu – to nie wielkie PAP gdzie napływają depesze z całego świata od korespondentów tylko “lokalny” program radiowy. Który utrzymuje się z reklam wyłącznie. Niektórzy z polonijnych dziennikarzy przynajmniej starają się być profesjonalni, bo wielu jest takich, że pożal się panie boże. A co do zdjęć – całkowita racja. W Związkowym często pisze niejaki Mikołajczyk, który swoje teksty upiększa zdjęciami na których on jest w towarzystwie bohatera artykułu. Tylko, że czasami tak pisze, że wychodzi na to, że to on jest bohaterem tekstu a nie np. dobry sportowiec czy jakiś polityk. Redaktor, niedoszły kandydat na posła, niejaki Sylwester. Wywiady prowadzi tak, by zabłysnąć, więcej on mówi niż ten, którego zaprosił na wywiad.
    Podobnie niejaka pani Lusia, przecież to ona błyszczy elokwencją a nie ten z którym rozmawia. Dobra szkoła dziennikarska, to taka, gdzie dziennikarz jest tłem dla bohatera wywiadu. Kto jest ważniejszy na zdjęciu – prezydent kraju czy dziennikarz….
    I faktycznie, jeżeli dziennikarz robi sobie zdjęcie z kimś znanym, to może i nic złego jak ma taką okazję.. Ale to zdjęcie powinien zachować dla siebie i przyjaciół a nie upubliczniać, bo to ostatnie go dyskwalifikuje jako redaktora.


Wśród podarunków przygotowanych przez organizatorów znajduje się torba, a w niej notes, w którym na każdej z kartek wydrukowane są słowa: „...by czuć się Polakiem” – jest to sformułowanie z kazań Jana Pawła II i hasło tegorocznego Zjazdu, które w dzisiejszych realiach nabiera nowego, wręcz ironicznego sensu.
via W kulisach IV Zjazdu Polonii i Polaków z Zagranicy · Magazyn Polonia.

Przyjętą przez resort Spraw Zagranicznych i ministra Sikorskiego strategię współpracy z Polakami pozostającymi poza granicami kraju można streścić następującym określeniem: „co aktualnie my – rządzący – mamy z działania organizacji polonijnych?”.
via Glamurzenie z Polonią. Ale nie z każdą. · Magazyn Polonia.

spierdzielantów!?! no żesz…
a to się Koledzy ucziesza jak im tak wygarnę! coś nowego wreszcie. dziękuję Panu!


1 komentarz:

  1. Bolec z Bajkowskim byli dotychczas finansowani przez 3 RP?

    I am shocked! Heh, heh, heh
    Marcin A. Bolec

    Dwutygodnik „Biały Orzeł”, Boston, Stany Zjednoczone

     

    Krzysztof Bajkowski

    Portal „Bumerang Polski”, Sydney, Australia

    via List otwarty redaktorów mediów polonijnych w Europie Zachodniej, Australii i USA.

    OdpowiedzUsuń

Komentować mogą jedynie użytkownicy z podwyższonym stopniem anonimowości. Anonimy niskiego stopnia nadal odbieram na priva, ale ich nie publikuję ze względu na hasbarę schetyniątek.
Można tu użyć niektórych znaczników HTML, takich jak <b>, <i>
"Przepis" na aktywny link w komentarzu (dla niezorientowanych):
<a href="tu wstawiamy hiperłącze w postaci http://poprawczak.blogspot.com/2013/04/anonimowe-komentowanie.html">tu wstawiamy tytuł linkowanego utworu lub frazę</a> → tutaj więcej szczegółów