(pm) Na poczatek wyjasnienie czym Lista Obecnosci nie jest i nie bedzie. Otoz LO nigdy nie udzieli poparcia jakiejkolwiek partii, stowarzyszeniu, organizacji, fundacji czy ruchowi spolecznemu, chyba ze przez aklamacje.
Bylaby to oczywista uzurpacja i naduzycie wobec tych uczestnikow, ktorzy akurat nie popieraja tego czy tamtego. LO zawsze zalezalo na pozyskaniu ludzi indywidualnych, czyli znajdujacych oparcie w sobie, wewnatrz siebie, a nie na zewnatrz, jak czynia ludzie stadni, potrzebujacy autorytetow, glosow poparcia i oparcia w organizacjach.
Lista Obecnosci powstala jako miejsce zapasowe do uzycia w przypadku kolejnych problemow s24.
Do dzis czesc osob ktora zglosila akces na samym poczatku traktuje LO jako miejsce zapasowe i nie ma w tym nic zlego, z tymi osobami LO wymienia linki, podkreslamy: wymienia. Zostaly wlasnie usuniete linki do osob ktore nie linkuja Listy Obecnosci na swoim blogu. Nasuwa sie pytanie skad ludzie czytajacy blogi osob ktore uczestnicza w LO ale jej nie linkuja beda wiedziec, ze LO jest miejscem zapasowym autora blogu? Czesc osob linkuje jedynie vi.liceum w s24, a to nie to samo, gdzie pojda ich czytelnicy jezeli zniknie s24, i/albo vi.liceum? Przyjrzymy sie ponownie tej sytuacji za tydzien, dwa, umiescimy ponownie linki do tych uczestnikow, ktorzy umieszcza linki do nas.
Inni uczestnicy LO zaangazowali sie w roznorakie eksperymenty z uzywaniem tego bloga i dzieki im za to.
Na gorze i z prawej strony bloga widza Panstwo gazete w jej ostatecznym ksztalcie. Ksztalt ten moze sie zmienic w przypadku ekstremalnego ruchu i niewyobrazalnej liczby wejsc do LO. Pokazemy wtedy po 15 zajawek w pw i kt, od 5 do dziesieciu w innych dzialach. Liczba komentarzy zostanie ograniczona moze do czterech, moze do zera. Sytuacja jest teoretyczna, nie grozi nam taki ruch, nie grozi nam tez ruch ktorego blogspot nie bylby w stanie wytrzymac. Prosze zobaczyc sobie blog http://postsecret.blogspot.com Blog ten ma wiecej niz 1 wejscie na sekunde i zuzywa duzo powyzej 2 terabajtow transferu miesiecznie. Za darmo.
Nadmierny ruch nie grozi LO z powodu wynikow wyborow, a takze z powodu typowo polskich klimatow.
Uwazamy, ze gazeta zostala przetestowana i spokojnie mozna zaczac ja uzywac. Troche mija sie z celem uzywanie LO do tworzenia zajawek w gazecie, informacja wraca dokladnie tam skad przyszla. Zachecamy do tworzenia zajawek w gazecie z Salonu24 lub z innych blogow. Prosze zajrzec do Informacje o naszej gazecie ktore blogi sa sprawdzane w poszukiwaniu kodu rubryki dla gazety. Jezeli ktos chce tworzyc zajawki z innego blogu prosze zawiadomic nas wpisem lub mailem. Prekursorami okazali sie tu Budyn78 z Frankiem i ich wspolny blog Wszystko dziala bez zastrzezen.
Serwisy internetowe ktorych uzywamy do poszukiwania kodow gazety sprawdzaja 15-20 ostatnich postow na kazdym z wymienionych blogow. W przypadku LO post ma szanse zostac przykryty przez 15-20 nowszych w ciagu kilku dni, w tej sytuacji zajawka znika z gazety.
Jestesmy przekonane, ze wieksza aktywnosc uczestnikow LO jest w stanie z latwoscia stworzyc tu "gazete" znacznie ciekawsza od strony glownej s24. Oczywiscie nie dla wszystkich ciekawsza. Nie mamy ambicji bezposredniego ksztaltowania postaw ludozerki. Powtarzamy, dzialania internetowej specgrupy przekladaja sie na to co mowi ulica w ciagu kilku lat. Zwlaszcza w sytuacji przegranych wyborow.
Tak wiec dobra gazeta sciagnie tu wiecej czytelnikow, a to z kolei da szanse przekierowania ruchu na blogi niezalezne od s24.
Jezeli rozkreci sie gazeta i bedzie zainteresowanie zajmiemy sie analiza tworzenia polaczen poziomych pomiedzy blogami.
Za dwa tygodnie przyjrzymy sie uzytkowaniu serwisow naszej gazety z s24. W tej chwili wszyscy uczestnicy LO maja mozliwosc tworzenia zajawek w gazecie z blogow w s24, lecz niewielu z tego korzysta. Blogi nieuzywajace serwisu zostana od niego odlaczone, powinno to przyspieszyc odswiezanie gazety.
Gdybysmy zaczynaly tworzenie Listy Obecnosci od nowa prawdopodobnie wiekszosc spraw toczylaby sie mniej wiecej w ten sam sposob.
Z pewnoscia jednak sprobowalybysmy ubezbieczyc sie od "przyjaciol ekspertow". Gdybysmy pomyslaly o wykupieniu takiego ubezpieczenia przed budowaniem LO dzis bylybysmy nie tylko piekne, ale i bogate. Jeden z "przyjaciol ekspertow" z niewiadomych powodow uparl sie, ze nalezy mu sie od LO bezwarunkowa pomoc i poparcie bez wzgledu na to jak bardzo nie trzymaja sie kupy jego plany na przyszlosc i bez wzgledu na to kto i co zamierza ugrac korzystajac z zapalu naiwniakow. To jednak byla betka w porownaniu z drugim "przyjacielem ekspertem", ktory od poczatku mial apetyt na kierowanie LO i seriami wypisywal swoje zastrzezenia, az na koniec sfrustrowal sie tak biedaczek, ze zrobil nam spory balagan w liczniku wizyt i na deser wlamal sie na strony pokazujace statystyki tegoz licznika, jego niczym nie zmacone matolstwo kaze mu wierzyc, ze zachowuje sie w stylu angielskiego dzentelmena, podczas gdy udokumentowane fakty swiadcza raczej o stylu polskiego esbeka.
Boze, chron nas od przyjaciol, bo z wrogami poradzimy sobie same.
Tak czy owak, predzej zamkniemy te bude niz obnizymy standardy!
Fri, Nov 23, 2007 22:51