sobota, 9 lipca 2011

Podczytuję

pył gwiezdny

Alez moi drodzy, nikogo nie zaskakuje pralka w polskim domu, nikogo nie zaskakuje samochod, przynajmniej mnie to nie zaskoczylo. Zaskoczyl mnie natomiast fakt, ze na tyle pralek w domu i wypasionych lazienek z wodotryskiem z sufitu ludzie smierdza. Moze nalezaloby zaczac korzystac z tych dobrodziejsw a nie tylko miec je dla szpanu.

Zaskoczylo mnie, ze w hotelu 3gwiazdkowym dostalam na osobe jeden recznik wielkosci mojej (amerykanskiej) sciereczki kuchennej.
Zaskoczyl mnie nie stan drog, ale jazda na granicy smierci po tych drogach. Zaskoczylo mnie, ze restauracja przy glownej ulicy w Lodzi nie potrafila przez 1.5 godziny wydac obiadu dla 8 osob.
To sa rzeczy ktore mnie zaskoczyly w Polsce.
I jeszcze ciagle zaskakuja mnie glosy, ze nalezy wprowadzic wizy dla Amerykanow. Kochani wprowadzcie:)))
Ja juz bylam w Polsce OSTATNI raz i naprawde sie nie boje, ze strace wymarzone miejsce wakacyjne.
za pomocą Perspektywy « notatki na mankietach.
LINKUJMY! - akcja hipertextowa